Forum Trajanum – recenzja
Forum Trajanum to pierwsza gra Games Factory, która ukazuje się po niedawnej aferze. Tym razem bez crowdfundingu i szumnych zapowiedzi. Po prostu premiera i wio, grę będzie można kupić w sklepie. Takie rozwiązanie to na pewno bezpieczna opcja. A czy sam tytuł jest warty uwagi? O tym w recenzji Forum Trajanum!
Wiek: 12+
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: 30 minut/gracz
Wydawca: Games Factory
Tematyka:starożytny Rzym
Główna mechanika: układanie kafelków
BGG: Forum Trajanum
Grę przekazało nam wydawnictwo Games Factory.
Wygląd i wykonanie:
Wiktor:
Jak na grę Stefana Felda Forum Trajanum wygląda bardzo dobrze, chociaż i tak widać w niej trochę oldskulowości. Już pierwszy rzut oka na elementy mówi, że to raczej sucha gra, w której klimatu można szukać ze świecą. I jest w tym dużo prawdy.
Jakość wykonania gry jest dobra. Ze dwa białe meeple były nieco ciemniejsze od reszty, ale nie jest to niczym, co wymagałoby wymiany. Forum Trajanum – porównując z innymi grami na naszej półce – nie wywołuje efektu WOW, jednak nie jest też grą, której wstydziłbym się przed znajomymi. Trzeba też przyznać, że ma całkiem ładne pudełko, ilustracją przypominające nieco Ulm [co nie dziwi, biorąc pod uwagę, że obie gry ilustrowała ta sama osoba – K. ;)].
Kasia:
Okładka Forum Trajanum wygląda bardzo zachęcająco, a wewnątrz pudełka jest dużo wszelkiego dobra: planszetki, karty, żetony, sporo specyficznie powycinanych drewnianych meepli. Wszystko prezentuje się ładnie (szczególnie podoba mi się plansza przedstawiająca widok z góry na włoskie budowle, z wkomponowanym oryginalnie torem do liczenia punktów). Zadbano też o drobne szczegóły, np. ludzi podążających za swoimi sprawami na naszych planszetkach. Jedynym elementem, który nie do końca do mnie przemówił jest kolumna Trajana. Jej wysokość lekko zawadza podczas partii, a górna część wydaje się być zadrukowana do góry nogami. Wszystkie komponenty są jednak dobrze wykonane i po kilku partiach nie widać po nich śladów zużycia.
Ocena Wiktora: 6/10
Ocena Kasi: 7,5/10
Zasady i instrukcja:
Wiktor:
Cała gra składa się z trzech cykli po cztery rundy. Forum Trajanum, mimo nieco zagmatwanego opisu reguł w instrukcji, ma w istocie bardzo intuicyjny przebieg rundy. Na jej początku odkrywa się dwie karty wskazujące na to, z których rzędów/kolumn należy dobrać żetony. Po ich wybraniu jeden przekazuje się graczowi po prawej stronie, otrzymując jednocześnie jeden od osoby po lewej. Następnie, już po kolei, każdy decyduje się na jeden z tych dwóch żetonów (chyba że odrzuci dwa białe meeple, wówczas można zachować oba) i dobiera wskazane na nim zasoby. Po tym może wybudować jeden z budynków, dołożyć jego żeton na wolne pole planszetki i:
- za szary przesunąć się na wskazanym na żetonie torze;
- za kolorowy wystawić człowieka ze swojego portu na planszę główną.
Pod koniec każdego cyklu (trzy razy w czasie partii) zlicza się punkty. Otrzymuje się je za:
- wybudowane kafelki kolumn (te punkty przyznaje się na bieżąco, od razu po zbudowaniu);
- odkryte (nieposiadające na sobie żetonu) dźwigi – zależnie od cyklu 3/2/1 punkt za każdy budynek w danym kolorze (po punktowaniu dźwig obraca się na nieaktywną stronę);
- obywateli sąsiadujących z polami orłów na planszy głównej;
- największą grupę obywateli na planszy głównej;
- różne szare budynki w rzędach;
- spełnienie celów z kart Trajana.
Osoba mająca najwięcej punktów na koniec partii zostaje zwycięzcą.
O instrukcji więcej napisze pewnie Kasia, która czytała jej polską wersję. Mnie udało się ją tylko przejrzeć, a z regułami zapoznawałem się na pliku z anglojęzycznym opisem zasad. Czytając można odnieść wrażenie, że jest to niezwykle skomplikowany tytuł. Rozegranie już chociażby pierwszej rundy pokazuje jednak, że dla doświadczonego gracza nie ma tutaj nic trudnego do zrozumienia. Do polskiej instrukcji wkradły się dwa błędy, które jednak wydają się dość zauważalne na pierwszy rzut oka. Szkoda jednak, że nie udało się ich wyłapać.
Kasia:
Przyznam, że po przeczytaniu instrukcji nie bardzo wiedziałam jak się do gry zabrać. Zdecydowanie łatwiej było, kiedy Wiktor wytłumaczył zasady. Okazało się, że reguły nie są aż tak trudne jak mi się początkowo wydawało. W gruncie rzeczy instrukcja nie jest źle napisana, gdyż wszystko wyłożono bardzo szczegółowo. Po prostu jest to taka gra, w której na sucho trudno sobie wyobrazić dokładny jej przebieg. Nie mniej jednak podczas pierwszej rozgrywki Forum Trajanum jest trochę niejasne, ze względu nie tyle na sporą liczbę zasad, ale to, że początkowo nie bardzo wiadomo jak w praktyce podejść do gry, co robić. Nowym graczom jest też znacznie trudnij niż doświadczonym, więc Forum Trajanum polecałabym przede wszystkim ogranym planszówkowiczom oraz osobom, które będą chciały poświęcić grze trochę czasu. Jedną czy dwie pierwsze partie trzeba bowiem potraktować jako rozbieg, który daje podstawy do sięgania po wysokie wyniki punktowe.
Zdziwiło mnie, że w pudełku znalazły się tylko dwie karty pomocy. Zdecydowanie przydają się one na początku przygody z Forum Trajanum, a jeśli wszyscy przy stole są nowicjuszami, to trzeba się nimi dzielić, co nie jest specjalnie wygodne.
Ocena Wiktora: 7/10
Ocena Kasi: 7/10
Rozgrywka:
Wiktor:
Podczas pierwszej partii Forum Trajanum wydało mi się bardzo prostą i lekką grą. To jednak mylne wrażenie, bo w kolejnych rozgrywkach ciężar zabawy mocniej dawał się we znaki. Gdy już pozna się dobrze wszystkie sposoby na zdobywanie punktów, to otworzą się nowe możliwości i strategie.
Jeśli czytaliście opis zasad, to pewnie widzicie, że Forum Trajanum jest sałatką punktową – prawie wszystkie akcje pozwalają w jakiś sposób przesunąć się na torze zdobywając kilka PZ-tów. Sprawia to, że w trakcie partii nie warto zaniedbywać żadnego z elementów zabawy. Raz spróbowałem nastawić swoją kolonię na zgarnięcie punktów z ostatniej karty Trajana i była to właśnie ta partia, której nie udało mi się wygrać. Z moich obserwacji wynika, że raczej trudno tutaj zwyciężyć skupiając się tylko na jednym aspekcie. Od samego początku partii warto starać się zgarniać punkty wszędzie tam, gdzie się da.
Zmienność dociąganych kart oraz dwie strony planszetek graczy sprawiają, że Forum Trajanum jest regrywalnym tytułem. Raczej trudno tutaj będzie o dwie identyczne partie, więc miłośnicy tłuczenia ciągle w jedną planszówkę nie powinni być zawiedzeni.
W nowym Trajanie jest trochę losowości i interakcji. Ta pierwsza objawia się w doborze kart z ikonami rzędów/kolumn, z których dobiera się żetony (za białego meepla można zmienić na swoje potrzeby jedną z ikon) i w samym podnoszeniu obywateli, którzy są zasłonięci (poza czterema na dźwigach). Reguły przewidują różne sposoby na zmianę jednych meepli w drugie, ale nie zawsze są one dostępne i nie zawsze będziemy mogli z nich skorzystać. Interakcja to nie tylko przekazywanie sobie znaczników na początku rundy, ale też układanie robotników na planszy głównej, którymi można trochę podenerwować przeciwników np. odcinając im dostęp do grupy ich ludzi.
W Forum Trajanum podoba mi się konieczność kombinowania i maksymalnego wykorzystywania zasobów, które się dobrało. Decydując się na wydanie meepli i zbudowanie jakiegoś żetonu należy pamiętać o kilku rzeczach (kartach Trajana, punktowaniu za szare budynki, pozycji na różnych torach, aktywnych bonusach…), dzięki czemu tytuł ciągle angażuje. Do tego nie ma tutaj zbyt dużego downtime’u. Oczekiwanie na swój ruch i sam czas partii rosną wraz z większą liczbą graczy, ale i tak wszystko idzie dość sprawnie i dynamicznie, nawet przy bardziej zamulających osobnikach (a poza mną grywamy jeszcze z jedną taką… 😉 ).
Czy Forum Trajanum ma jakieś słabe strony? Ogólnie tytuł wydaje mi się dobrą, przeliczoną grą, w której trudno przyczepić się do czegoś konkretnego związanego z zabawą. Zabrakło mi jedynie jakiegoś efektu WOW, czegoś na tyle innowacyjnego czy rzadkiego, by Forum Trajanum zapadło mi w pamięć. To solidna i dobra rzemieślnicza robota, ale klasyczny Trajan bardziej mnie zaskoczył.
Kasia:
Forum Trajanum należy do planszówek bazujących na tzw. sałatce punktowej. Liczne i dość abstrakcyjne sposoby punktowania sprawiają, że podczas gry trzeba być czujnym, bo każdy błąd potrafi się zemścić. Także z tego względu pierwsza partia jest wprawką, bo chyba nie sposób ogarnąć tego wszystkiego już na wstępie.
Lubię, jak w grach tego typu mamy pewne cele, które ukierunkowują nasz rozwój. Tak jest też w Forum. Oprócz nich jest jednak wiele dostępnych ścieżek, a każda może okazać się równie dobra. W zasadzie jedynym wspólnym mianownikiem dla niemal wszystkich naszych działań jest ruchomy wskaźnik punktów, pokazujący na jaką gratyfikację możemy liczyć za realizację określonych zadań. To ciekawe rozwiązanie, i na pewno nie warto go zaniedbywać, obojętnie jakie mamy inne plany.
Zdobywanie punktów w Forum Trajanum wiąże się z koniecznością manipulowania zasobami (w postaci różnokolorowych ludków o różnych funkcjach), co oczywiście jest mechaniką znaną z wielu innych tytułów. Nie mniej jest to niezmiennie ciekawe i przyjemne, podobnie zresztą jak widok rozwijających się naszych włości. To wszystko sprawia, że gra wciąga i daje sporo satysfakcji.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że w Forum Trajanum obecna jest całkiem duża dawka losowości – w postaci dobieranych w ciemno żetonów określających zysk w danej rundzie oraz przypadkowo pojawiających się kart wskazujących dostępne miejsca pobrania żetonów. W praktyce jest kilka sposobów na niwelowanie wpływu losu (przede wszystkim draft). Bardzo sporadycznie zdarzały się sytuacje, w których mogłam kręcić nosem na przypadek, gdyż nawet dostając niekoniecznie potrzebnych robotników zawsze można pokombinować jeszcze ze zmianą ich koloru czy wymianą na inny zasób. Opcji jest wiele. Co za tym idzie bardzo wyraźny jest wpływ obranej strategii na końcowy wynik. Tu nie może być mowy o przypadku.
Tak jak w sumie niewiele jest losowości, tak i interakcja jest w Forum Trajanum bardzo ograniczona. Wydawałoby się, że obecność draftu wymusi tę interakcję na przynajmniej średnim poziomie. W rzeczywistości zwykle wybierając żeton kierujemy się własnym zyskiem, a interakcja jest bardziej widoczna podczas układania mozaiki na ogólnodostępnych polach. Nieraz ktoś celowo (czy też nieświadomie) wejdzie nam w paradę. Jest to jednak niewielka przeszkoda i nie ma większego wpływu na całość naszych planów.
Duża regrywalność tego tytułu wynika nie tylko z obecności dwustronnych planszetek graczy, ale też z szeregu innych czynników, jak początkowe ułożenie obywateli, dobrane na początku różnorodne cele czy konfiguracja mozaiki. Dzięki temu żadne dwie partie nie mogą być identyczne, a wyuczone zagrania nie zawsze się sprawdzą w danych okolicznościach.
Ocena Wiktora: 7/10
Ocena Kasi: 7,5/10
Gra we dwoje:
Wiktor:
Forum Trajanum we dwoje w niewielkim stopniu różni się od wersji wieloosobowej. Tak jak w każdym z wariantów zmienia się nieco układ płytek na planszy głównej (zawsze jest jedna płytka więcej, niż wynosi liczba graczy) i to właściwie tyle. W przeciwieństwie do partii w większym gronie nie ma tutaj ryzyka, że jakiś stos budynków się wyczerpie, co ułatwia planowanie (chociaż w naszych partiach nigdy nie skończyły się dwa stosy tego samego typu).
Partie we dwoje są krótsze. Podane na pudełku 30 minut na osobę okazuję się realnym szacunkiem, więc grając z jednym przeciwnikiem można zakończyć zabawę w ciągu 60 minut. To na pewno zaleta gry. Poza tym wrażenia są praktycznie takie same. Na ogół i tak skupia się na własnej planszetce i zdobywaniu punktów, a przeszkadzanie przeciwnikowi na planszy głównej robi się raczej przy okazji niż celowo. Podsumowując: tryb dwuosobowy Forum Trajanum trzyma poziom zabawy w większym gronie. Bez problemu można by siadać do tego tytułu tylko w parze i bawić się dobrze.
Kasia:
We dwoje Forum Trajanum działa bardzo dobrze. Ze względu na niedużą interakcję tego tytułu nieobecność dodatkowych współgraczy nie jest w zasadzie odczuwalna podczas partii. Co więcej czas rozgrywki zdecydowanie się skraca (pudełkowe pół godziny na gracza jest bowiem bardzo adekwatnie określone).
Ocena Wiktora: 7/10
Ocena Kasi: 7,5/10
Klimat i tematyka:
Wiktor:
Rzymska tematyka jest fajna, ale zdecydowanie bardziej pasuje jej sposób przedstawiania ze Spartakusa niż Forum Trajanum czy samego Trajana. Tutaj tematu praktycznie nie czuć (okej, ustawianie kolumny jest całkiem fajne, no ale to jednak igła w stogu suchego siana), o klimacie też nie mam mowy. Nowa gra Stefana Felda jest wg mnie jeszcze suchsza niż Trajan, zastosowane mechaniki są dość abstrakcyjne i nie mają większego związku z jakimkolwiek uzasadnieniem tematycznym. Plusem jest natomiast wstawka w instrukcji, która wyjaśnia niektóre pojęcia i z grubsza przybliża historię okresu. Za to dorzucam grze jedno oczko w tej kategorii podkreślając jednocześnie, że nie ma to większego przełożenia na końcową notę.
Kasia:
Za klimat w Forum Trajanum odpowiadają wyłącznie dwie rzeczy: oprawa graficzna i informacje historyczne w instrukcji. Strona wizualna sprawia, że z grą przyjemnie się obcuje, nie razi ona swoją abstrakcyjnością od pierwszego spojrzenia. Ciekawostki mogą być interesujące, ale podczas rozgrywek nie mają one żadnego znaczenia. Partie kręcą się wokół liczenia i planowania jak ułożyć budynki na naszej planszetce, by zdobyć jak najwięcej punktów. Gra jest bardzo przyjemna, ale nie ma wiele wspólnego z tematem, na którym bazuje.
Ocena Wiktora: 2/10
Ocena Kasi: 3/10
Podsumowanie:
Wiktor:
Forum Trajanum nie jest ładne, nie jest tez brzydkie. Na szczęście ma zachęcającą okładkę i jest porządnie wykonane. Proste zasady zagmatwała nieco średnio napisana instrukcja, jednak gdy już się przez nią przebrnie, to tytuł okazuje się wyjątkowo przystępny. Trzeba tylko co jakiś czas zerkać na wyjaśnienie znaczenia ikon. Sama gra jest angażująca i dość wymagająca, mimo pozornej lekkości. Fani strategii na pewno znajdą w niej coś dla siebie, oby tylko nie szukali tutaj klimatu.
Kasia:
Forum Trajanum nie robi wrażenia gry innowacyjnej. Ma kilka ciekawych rozwiązań, które jednak w większości przywodzą na myśl inne tytuły. Jest to mimo wszystko przyjemna, solidna planszówka, do której nie mam większych zarzutów. Zapewnia strategiczne wyzwanie, okraszone niewielką dawką dającej się kontrolować losowości. Nie czuć tu klimatu, są natomiast inne aspekty warte uwagi. Jak na przykład wielka regrywalność oraz bardzo dobre skalowanie na dwóch graczy.
Ocena:
Wiktor:
Forum Trajanum to kawał solidnej, rzemieślniczej roboty pana Stefana Felda. To dobra, dość ciężka gra, która nie zajmie Wam całego wieczora, a pozwoli na trening szarych komórek. Jest okej, Polecam!
Kasia:
Czas przy Forum Trajanum płynął mi bardzo miło (może poza pierwszą partią, w której czułam się trochę zagubiona). Nie jest to może gra, która mogłaby znaleźć się w moim topie, ale to tylko z tego względu, że nie ma czegoś, co by ją wyróżniało. Jeśli jednak szukacie jakiejś ładnej i dobrej planszówki pana Felda, to jest to zdecydowanie pozycja, którą warto wypróbować.
- Dla kogo?
Dla: średnio zaawansowanych i zaawansowanych; fanów gier Stefana Felda; miłośników sałatek punktowych
Przypomina nam: Trajan, Santa Maria, Ganges, Burano (recenzja wkrótce)
Plusy:
- porządne i dość ładne wykonanie
- bardzo duża regrywalność
- bardzo dobrze działa we dwoje
- dość dynamiczna, angażująca
Minusy:
- jednorazowe przeczytanie instrukcji nie wystarczy do swobodnej gry
- tylko dwie karty pomocy
Grę przekazało nam wydawnictwo Games Factory. Dziękujemy!
4 komentarze
Unknown
Wygląda bardzo spoko, nie znam nic Felda, zapisałem do listy życzeń 🙂
Planszówki we dwoje
Z klasyków Felda pisaliśmy jeszcze o Zamkach Burgundii, Trajanie i W roku smoka. Ogólnie wszystkie oprócz tego ostatniego mogę polecić :). Feld lubi robić sałatki punktowe, w których prawie każda akcja daje punkty, są to suche gry, ale też zmuszają do fajnego liczenia, planowania i kombinowania :).
– W.
Unknown
Jak się ma nowe dziecko Felda do jego popisowego dzieła czyli Zamków Burgundii?
Planszówki we dwoje
Hmm… Trudno powiedzieć, w Zamkach fajne są kostki, dzięki którym coś zawsze się dzieje. Forum Trajanum jest ładniejsze, na pierwszy rzut oka trochę bardziej napakowane zasadami. Mechanika inna, więc nie jest zbyt podobne. Zamki jednak wg mnie lepsze, przynajmniej we mnie wywołały efekt świeżości i nowości, tutaj tego zabrakło. Ale to porządny suchar! 🙂
– W.