Hero Realms: Zestawy Bohaterów
– recenzja dodatków
Hero Realms w Polsce po raz pierwszy wydało Games Factory, które później zakończyło swój żywot. Seria, ku radości fanów, nie została jednak porzucona, bo zajęło się nią wydawnictwo IUVI. To właśnie dzięki niemu do graczy trafiły zapowiadane wcześniej przez GF dodatki: pięć klas oraz dwóch bossów. Postanowiliśmy rozbić recenzje na dwa teksty, w tym poczytacie więc o Tropicielu, Złodzieju, Kapłanie, Wojowniku i Czarodzieju.
Wiek: 12+
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: około 20 minut
Wydawca: IUVI Games
Tematyka: fantasy
Główna mechanika: deck building
BGG: Hero Realms: Character Pack
Grę przekazało nam wydawnictwo IUVI.
Dodatki do Hero Realms nie są samodzielną grą.
Recenzję podstawowego Hero Realms przeczytacie tutaj.
Zawartość:
Wiktor:
Każde z niewielkich opakowań zawiera po 15 kar. Wśród nich znajduje się talia podstawowa, którą zastępuje się tę standardową z podstawki. Każdy bohater ma nieco inną talię dostosowaną do swojego stylu gry i samej klasy. Kolejne dwie karty to zdolności specjalne, z których jedną można uruchamiać co turę, a drugą raz podczas całej partii. W pudełeczku znajdują się także dwie karty do śledzenia punktów życia oraz jedna przedstawiająca daną postać. Ta ostatnia jest dwustronna, więc zależnie od preferencji można grać kobietą lub mężczyzną (mała rzecz, a cieszy). Co z instrukcją? Jej rolę pełnią opisy na odwrocie kart z umiejętnościami, co w zupełności wystarcza.
Ocena Wiktora: 7/10
Ocena Kasi: 7/10
Co nowego?
Wiktor:
Nie chcę opisywać tutaj poszczególnych talii, bo wydaje mi się, że to niepotrzebny spoiler mogący popsuć frajdę z samodzielnego ich poznawania. Jeśli jednak chcecie zobaczyć co w kartach piszczy, to rzućcie okiem na fotki. Dodatki zmieniają jedno z podstawowych założeń gry, jakim jest równy start, czyli talie początkowe i liczbę punktów życia każdego z graczy. Do tego dochodzą umiejętności – jedna stała (aktywowana za darmo lub za złoto w swojej turze) i druga jednorazowa.
Ocena Wiktora: 7/10
Ocena Kasi: 8/10
Wrażenia:
Wiktor:
Bardzo trudno oceniać mi siłę poszczególnych talii, bo wpływ na nią mają przecież nie tylko karty z dodatków, ale też wszystkie te, które kupuje się podczas partii. Samo „wyczucie” poszczególnych bohaterów też ma na to wpływ. Niekiedy (np. w przypadku Złodzieja) nastawiałem się na szybkie starcie (ze względu na sporo obrażeń we wczesnych fazach gry), a kończyło się na długiej wymianie ciosów. Innym razem plan działał idealnie i po chwili było po krzyku. Pokuszę się jedynie o stwierdzenie, że Kapłan wydawał mi się trochę słabszy od innych, a Czarodziej trudniejszy w prowadzeniu. To jednak tylko odczucia, na które wpływ mogło mieć milion czynników.
Partie z pakietami dodatkowymi były trochę dłuższe niż te, które pamiętam z rozgrywek za pomocą samej podstawki. Wpływ miały na to już chociażby zdolności postaci, które pozwalały odzyskiwać życie. Stały, pewny dostęp do takiej umiejętności potrafi wydłużyć zabawę o kilka (a niekiedy nawet kilkanaście) minut. Grając jednak nigdy nie czułem, że potyczka powinna się już skończyć, rywalizacja była na tyle przyjemna, że nie narzekałem na nudę.
Największą zaletą dodatków jest to, co jest też ich głównym celem – odświeżenie nieco Hero Realms. Niby klasy to niewiele, raptem 12 grywalnych kart (z czego część to znane z podstawki monety), jednak mają one duże przełożenie na wrażenia z zabawy. Początkowe tury to już nie tylko nudne „klepanie się” po 1 punkcie obrażeń. Mimo że cała partia potrafi się wydłużyć, to początkowa jej faza nabiera dynamiki i rumieńców. No i sympatycznie wcielić się w znane z RPG-ów archetypy postaci!
Wady? Może to, że zdolności jednorazowe nie są jakieś imponujące. Jasne, przydają się, jednak czasami zdarzało mi się o nich nawet zapominać. Chociaż może gdyby były potężniejsze, to burzyłyby już balans zabawy? Kto wie…
Kasia:
Mój pierwszy kontakt z Zestawami Bohaterów to lekkie zdziwienie, że tak dużo one zmieniają, nawet komplet startowych kart nie jest już dla każdego identyczny. Jak by nie patrzeć jest to istotna ingerencja w sam fundament mechaniki deck buildingu. Do tego dochodzą jeszcze unikalne dla każdego bohatera zdolności, którymi dysponuje od początku rozgrywki. Sprawia to, że zabawa od samego startu jest nieco asymetryczna. W praktyce okazało się jednak, że różnice w stosunku do podstawki nie zmieniają diametralnie serca zabawy. Nadal jest to zacięty, agresywny pojedynek z pewną dawką losowości.
Mam wrażenie, że grając nowymi bohaterami pojawia się odrobinę więcej zależności między kartami, więcej opcji pokombinowania dzięki unikalnym zdolnościom. Jednocześnie każdym bohaterem gra się nieco inaczej i warto brać pod uwagę jego umiejętności kupując nowe karty do talii, by budować jak najciekawsze combosy. Krótko mówiąc zapewnia to zupełnie nową porcję regrywalności, mocno odświeżając tytuł. Prowokuje też do kolejnych rozgrywek, by sprawdzić się prowadząc konkretnego bohatera. Niektórzy z nich wydają mi się odrobinę trudniejsi (jak czarodziejka), albo to po prostu kwestia preferencji i tego, że z niektórymi lepiej się „dogaduję” ;).
W związku z obecnością nowych bohaterów, a więc i nieco większym skomplikowaniem gry (odrobinę!), rozgrywki czasem trwają ciut dłużej niż samą podstawką. Nadal nie ciągną się one i pozostają dynamiczne, nie mogę więc dodatkom w tym względzie nic zarzucić.
Ocena Wiktora: 8/10
Ocena Kasi: 8,5/10
Ocena:
Wiktor:
Jeśli brać, to wszystkie. Dodatki bardzo fajnie odświeżają grę i dodają taliom startowym odpowiedniego, klasowego charakteru. Urozmaicają zabawę, jednocześnie jednak nie ingerując zbytnio w przebieg rozgrywki. Polecam wszystkim fanom Hero Realms!
Kasia:
Początkowo byłam lekko sceptyczna, bo w końcu Hero Realms wydawało mi się grą pełną i bardzo udaną. Na szczęście dodatki nie zepsuły tu nic, za to na tyle urozmaiciły zabawę, że teraz wydaje mi się, że są one niezbędne dla każdego, kto chciałby odświeżyć sobie ten świetny tytuł.
- Dla kogo?
Dla: fanów Hero Realms; miłośników pojedynków
Plusy:
- urozmaicenie rozgrywki
- każdy z bohaterów ciekawy i grywalny
- bardziej dynamiczny początek partii
Minusy:
- czas partii nieco się zwiększa [W.]
Grę przekazało nam wydawnictwo IUVI. Dziękujemy!