Plażing – pierwsze wrażenia
Króciutki opis wrażeń z partyjki w Plażing. Odrzuca Was tytuł? Nie zniechęcajcie się! Gra to wielkie zaskoczenie i to pozytywne. Na pewno będziemy informować gdy pojawi się na jakiejś wspieraczce. To świetnie zapowiadająca się gra średniej ciężkości dla rodzin i wyjadaczy!
Liczba graczy: 2-4
Czas gry: około 60 minut
Tematyka: plaża, parawany
Główna mechanika: dokładanie kafelków
Zamek z piasku należy do czerwonego gracza, bo położył przy nim swoje dwa elementy (rakietkę i ręcznik), a nie tylko jeden (niebieski parawan). |
O co chodzi?
Wiktor:
O zajmowanie plaży swoimi żetonami tak, by zgarniać znaczniki
muszelek, bursztynów i kamieni, realizować cele (obszar otoczony
największa liczbą swoich elementów, największa liczba ludzi na planszy) i
ogólnie być najlepszym plażowiczem. W swojej turze robi się jedną z
trzech rzeczy:
- dokłada jeden parawan
- dokłada dwa małe elementy (koce lub sprzęty)
- zbiera wszystkie zasoby jednego typu (lub dwa dowolne zasoby) ze swoich ogrodzonych terenów.
To z grubsza tyle. Na koniec punktują zebrane zasoby i wspomniane wcześniej cele.
Jak się grało?
Wiktor:
Świetnie! Zacznę od tego, że Plażing postrzegałem jako kiepską grę
mającą przyciągnąć uwagę kontrowersyjnym tytułem. Wiecie, mechanika na
odwal, żarciki z Januszy i Grażyn, no i można lecieć na wspieraczkę po
pieniądze. Myliłem się. Plażing ma przemyślaną, przystępną i dającą
sporo możliwości mechanikę. Ogradzanie terenów może być pełne
interakcji, zmusza też do przeliczania opłacalności ruchów, zerkania kto
przejmie domknięty teren (liczy się liczba ogradzających go elementów
danego gracza) i ogólnego kombinowania. Graliśmy w czworo i na planszy
było dość ciasno, nie brakowało emocji i dobrej zabawy.
Gra pozwala na wprowadzenie też pewnej losowości. ogradzanie znaków zapytania na planszy może odpalać zdarzenia (graliśmy z nimi, na moje były trochę zbyt nieprzewidywalne, chociaż i tak wygrałem 😉 ), a kostka wyznacza kierunek wiania wiatru i punktuje dzięki temu za dobrze postawione parawany.
Jaki werdykt?
Wiktor:
Nie postrzegajcie Plażingu przez pryzmat tytułu! To bardzo dobrze
zapowiadająca się gra logiczno-strategiczna. Na tyle przystępna, by
zainteresować casualowych graczy, ale też na tyle sprytna i angażująca,
by spodobać się wyjadaczom. Gorąco zachęcam do polajkowania ich fanpage’a i śledzenia dalszych losów tytułu. Pytajcie też śmiało, czy
chłopaki będą na imprezach planszówkowych w Waszej okolicy i koniecznie
zagrajcie, jeśli będziecie mieli okazję.
7 komentarzy
Unknown
Mhm.Dziękuję za szybką odpowiedź.Pozdrawiam.
Unknown
Na kiedy zaplanowana jest premiera gry,i jak wstępnie wygląda cena samej gry?
Planszówki we dwoje
Jakoś we wrześniu ma być kampania, o cenie na razie chyba nie ma informacji.
– W.
Unknown
Czyli kwestia ujęcia. Dzięki za odpowiedz.
Unknown
Czy ta gra faktycznie zajmuje aż tyle miejsca, jak to wynika ze zdjęcia?
Planszówki we dwoje
Plansza trochę zajmuje, ale nie jakoś wyjątkowo dużo. Na fotkach siedzieliśmy dość luźno i bez problemu się mieściliśmy. Ot, gra standardowych gabarytów.
– W.
Unknown
Plansza jest w miarę standardowa, ale docelowo będzie nieco mniejsza. Chodzi o to by wygodnie operować elementami (kłaść / przesuwać parawany, koce, etc.). Rozmiar też testowaliśmy 🙂 Całość chcemy zmieścić we w miarę małym pudełku – tak by nie przechowywać powietrza! 🙂