Wybuchowa mieszanka (Rebel) – unboxing

Wybuchową mieszankę poznaliśmy już na Festiwalu Gramy, gdzie robiła za nowość z Essen. A skoro Rebel postanowił wydać ją po polsku, to musieliśmy dostać pudełko w swoje łapki. Tak też się stało, a gra ostatnio często pojawia się na naszym stole, by móc w przyszłym tygodniu rozebrać ją na czynniki pierwsze w recenzji.

Wiek: 8+

Liczba graczy: 2-4

Czas gry:  około 30-45 minut

Wydawca: REBEL.pl

Tematyka: alchemia, magia

Główna mechanika: zbieranie zestawów, rozpoznawanie wzorów, zderzanie kulek

Grę przekazało nam wydawnictwo REBEL. Dziękujemy!

O co w tym chodzi?

O wybuchające kulki! W grze występuje podajnik, z którego wypadają wspomniane kulki. W swojej turze gracz dobiera jedną z nich oraz wszystkie, które w efekcie tego zderzą się ze sobą i są tego samego koloru. Jeśli po ich dobraniu uderzą o siebie kolejne pasujące barwą – dobiera również je. Otrzymane w ten sposób ingrediencje rozkłada na swoich dwóch powstających eliksirach, a gdy wypełni wszystkie miejsca na nich – te są uwarzone! Od tej pory można korzystać z ich zdolności specjalnych, zapewniają też punkty na koniec gry.

Na Instagramie znajdziecie kilkusekundowy filmik prezentujący działanie podajnika!

Pierwsze spojrzenie:

Pudełko Wybuchowej mieszanki jest kolorowe, familijne i trochę szalone. Obserwujący profesora Albłędusa uczniowie mogą kojarzyć się z Harrym Potterem i nie będzie to złe skojarzenie ;). To nie tani zabieg mający przyciągnąć odbiorców, bo sama gra tematycznie dobrze wpasowuje się w szkołę magii stworzoną przez J. K. Rowling. Uśmiech wszystkich budzą opisy składników, które znajdują się na boku pudełka po zdjęciu z niego wieka. Łzy jednorożca, łupież wróżki, smoczy dym i flegma trolla wprowadzają w lekki klimat Wybuchowej mieszanki.

Wrażenia:

Wybuchowa mieszanka nieźle zaszła za skórę Kasi, na którą spadło wyjmowanie elementów z wypraski. A to dlatego, że eliksiry miały masę małych kółek do wypchnięcia, a złożenie pudełka wymagało chwili skupienia i zdolności rzemieślniczych ;). Niektóre wypełnienia eliksirów były trochę źle przycięte, przez co sprawiały pewne problemy – trzeba było uważać, aby nie naderwać papieru, nie dawały się też wyciągnąć tak łatwo, jak reszta. Przy takiej ilości kartonu jest to jednak raczej zrozumiałe i, szczerze mówiąc, nie było aż tak kłopotliwe – wszystkie udało się wycisnąć bez uszkodzeń.

Ingrediencje, czyli po prostu szklane kulki, bez wątpienia robią wrażenie ciężarem oraz liczbą. Bardzo fajnie, że w pudełku znalazło się osiem zapasowych sztuk! Kulki, jak to kulki, lubią staczać się ze stołu, a dzięki temu nawet zgubienie jednej nie będzie zbytnio odczuwalne. Podsumowując – Wybuchowa mieszanka to bardzo ładna, kolorowa i porządnie wykonana gra!

A! I jeszcze jedno! Nie odkurzajcie przed wyciągnięciem elementów z wyprasek, bo przy takiej ilości kartonu okruszków będzie sporo ;).

Plusy:

• kolorowa i ładna w środku oraz na zewnątrz
• masa kulek i eliksirów
• dobra i szczegółowa instrukcja złożenia podajnika
• zapasowe kulki!
• mieszcząca wszystko, przemyślana wypraska

Minusy:

• wyjmowanie kartonowych elementów z wyprasek jest pracochłonne
• niektóre cięcia na eliksirach mogłyby być bardziej precyzyjne

Eliksiry – strona „gotowa”, po uwarzeniu

Zawartość pudełka i zdjęcia:

• podajnik kulek (do samodzielnego złożenia przed pierwszą rozgrywką)
• 80 kulek w 4 kolorach (i 8 kulek zapasowych)
• 15 żetonów biegłości
• 64 płytki eliksirów w 8 rodzajach
• 21 żetonów drobnej pomocy
• żeton pierwszego gracza
• 4 plansze stanowiska alchemicznego
• instrukcja

Nasz naczelny rzemieślnik – Kasia – przy pracy

Tak, to wszystko trzeba było wycisnąć 😛

W pudełku była też ulotka – zapowiadająca aplikację

 
Wybuchową mieszankę możecie kupić w sklepie REBELpl.

Grę przekazało nam wydawnictwo REBEL.pl. Dziękujemy!